Wciel się w domorosłego chirurga i zoperuj serce na swoim iPadzie!
Surgeon Simulator na iPada to kolejna wersja hitu, który zawojował internet – Surgeon Simulator na Windowsa i Mac’a. W grze wcielamy się w lekko psychopatycznego chirurga Nigela Burke’a. Początkowa, darmowa wersja tej gry rozeszła się niczym wirus, podbijając serca fanów dużą dawką czarnego humoru i zwariowaną grafiką, a także scenariuszem, w którym nie do końca wykwalifikowany chirurg „leczy” swych pacjentów na śmierć. Wersja gry przeznaczona na iPad’a jest niemal identyczna, ale posiada sterowanie palcami, co dodatkowo utrudnia manewrowanie narzędziami chirurgicznymi i skutkuje dużo większym upływem krwi nieszczęsnego chorego.
Jeszcze bardziej pokręcone operacje
Wersja Surgeon Simulator na iPada jest być może bardziej interesująca od standardowej, ponieważ twórcy wyposażyli grę w możliwość odblokowania różnych typów operacji. Znajdziesz tu 50 różnych osiągnięć, które pomogą Ci przeprowadzić udaną operację. Możesz ją również nagrać i wysłać na Youtube bezpośrednio z poziomu gry, aby podzielić się swoimi wątpliwymi chirurgicznymi zdolnościami ze społecznością fanów na całym świecie. Ponadto, wersja na iPada została nieco bardziej dopracowana i zaopatrzona w dodatkowe typy operacji oraz nowe scenariusze, w których nasz bohater będzie musiał kroić swych podopiecznych.
Trudniejsze, niż prawdziwa operacja
Surgeon Simulator w wersji na iPada to naprawdę trudna gra, zważywszy na fakt, że korzystanie z dotykowego sterowania wymaga dużej dozy precyzji i refleksu. Używasz jednego palca, aby wybrać konkretny przedmiot, a drugiego aby wykonać daną rzeczą jakiś ruch. Nie jest łatwo, przykładowo, stablinie trzymać młotek i w dodatku precyzyjnie rozbić nim żebra, aby dostać się do wymaganych organów. Z reguły kończy się to zwyczajnym wymachiwaniem młotkiem i niezdarnymi ciosami w żebra, przypominającymi raczej burzenie muru niż zabieg chirurgiczny.
Pełne humoru dźwięki i grafika
Surgeon Simulator to bardzo zabawna gra, a grafika i dźwięki dodatkowo potęgują jej humorystyczne walory. Ponadto, szczegółowość wykonania gry jest zachwycająca i mnóstwo w niej takich detali, jak na przykład włącznik i wyłącznik na pile czy sprzęt monitorujący pracę serca. Z kolei organy wewnętrzne pacjenta są raczej topornie zobrazowane – jelita wyglądają jak pęta kiełbasy, a płuca bardziej przypominają wielkie kotlety. Generalnie, efekty dźwiękowe nie są szczególnie urozmaicone i skupiają się wokół tych wydawanych przez maszynę mierzącą tętno pacjenta (przyspieszającą, zwłaszcza kiedy pacjent umiera) i panicznego pokrzykiwania Nigel’a („O nie! O Boże!”). Fani gry z Wielkiej Brytanii dodatkowo będą mogli zidentyfikować dźwięki lecące w tle na ekranie menu jako luźny remix motywów muzycznych z serialu „Casualty”.
Obowiązkowa gra dla fanów Surgeon Simulator
Jeśli podobała Ci się pierwsza wersja Surgeon Simulator, koniecznie wypróbuj grę w wersji na iPada, która jest wypełniona zabawą i czarnym humorem do granic możliwości!
Opinie użytkowników o Surgeon Simulator
Czy próbowałeś Surgeon Simulator? Bądź pierwszy zostawić swoją opinię!